Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Bóg umęczon pod Piłatem

Droga Krzyżowa to medytacja, a nie marsz od stacji do stacji.

Idziesz na krzyż, o Człowieku, dziwny Królu bez żołnierzy! Patrz, twój naród mnie przymusił, Twoją krew na siebie bierze... – śpiewa chór w pierwszej stacji „Śladu losu”. – Jest to przepiękna medytacja na temat Drogi Krzyżowej. Tego, w jaki sposób Jezus zostawia ślad w naszym życiu – opowiada br. Wacław Zyskowski.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy