Nowy numer 13/2024 Archiwum

Najpopularniejsza była „Inka” przejdź do galerii

W Elblągu rozstrzygnięto konkurs o tematyce patriotycznej dla dzieci i młodzieży. Zgłoszonych zostało prawie 500 prac.

W konkursie wzięli udział przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych, jak również licealiści. Najmłodsi wykonali m.in. imieninową kartkę dla marszałka Piłsudskiego oraz prace plastyczne przedstawiające żołnierzy wyklętych. W konkursie plastycznym wzięli też udział uzdolnienie uczniowie starszych klas. Do wyboru mieli jeszcze konkurs fotograficzny oraz literacki.

Rozdanie nagród odbyło się 15 marca w klubie 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. Konkurs patronatem objął prezydent Andrzej Duda. „Uczestnicy walk o niepodległość są dziś otaczani szczególnym szacunkiem Polaków” - napisał w przesłanym na tę okazję liście. „Suwerenne państwo polskie zawsze pielęgnowało pamięć i oddawało cześć tym, którzy z narażeniem życia, stawali do boju o wolność rodaków” - napisał w dalszej części. List odczytał poseł Jerzy Wilk. 

W rozdaniu nagród wziął udział Kajetan Rajski, redaktor naczelny kwartalnika „Wyklęci”. Jak wskazał fakt, iż uroczystość ta odbyła się w jednostce wojskowej to przykład na to, że władze państwowe i wojsko włączają się w upamiętnienie żołnierzy antykomunistycznego powstania.

- Ci ludzie przez lata PRL-u i państwa komunistycznego w Polsce nazywani byli bandytami, zaplutymi karłami reakcji. Ich oddziały nazywano bandami reakcyjnego podziemia. Czas oddać im sprawiedliwość. Czas otwarcie, z wysoko podniesioną głową powiedzieć, że to byli bohaterowie, a nie bandyci - powiedział K. Rajski.

Alicja napisała pracę o „Ince” i jej działalności. Jak przyznała, wybrała ją, bo była dzielną sanitariuszką, a ona sama lubi brać udział w konkursach i interesuje ją ta tematyka. Natomiast Oliwia w ramach konkursu zrecenzowała książkę o Danucie Siedzikównie. Jury doceniło jej pracę, do domu wróciła z nagrodą.

- Na swoim rysunku napisałam „Bóg, honor i ojczyzna” oraz „żołnierze wyklęci” - opowiada Karolina. Postanowiła wziąć udział w konkursie, bo lubi uczyć się historii. Przygotowując rysunek przekonała się, że wyklęci byli prawdziwymi żołnierzami. - Lubię historię i lubię rysować - stwierdziła Weronika. Na konkurs wykonała plakat. Według niej ukazuje on ideę działalności niezłomnych.

Był to pierwszy tego typu konkurs zorganizowany w Elblągu.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy