Wyruszyło ponad 300 osób. Pielgrzymowali pieszo i na rowerach.
Idąc z młodzieżą i ze śpiewam na ustach, jest naprawdę lekko. Patrząc na nich człowiek mówi: „Jak oni dają radę, to ja też” – opowiada pan Zbigniew, który z Kwidzyna do sanktuarium Matki Bożej Królowej Pomorza i Matki Jedności w Piasecznie pielgrzymował z grupą franciszkańską.
Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.