Wszyscy jesteśmy jak Trzej Królowie

łs

publikacja 06.01.2016 18:16

Barwny orszak w Dzień Objawienia Pańskiego przeszedł ulicami Elbląga już po raz drugi.

Wszyscy jesteśmy jak Trzej Królowie Elbląg, 06.01.2016, Orszak Trzech Króli Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Ponad tysiąc elblążan przemierzało ulice naszego miasta w tegorocznym Orszaku Trzech Króli. Niemal wszyscy z koronami na głowie oraz z chustami w kolorach przyporządkowujących ich do poszczególnych orszaków, przeszli z Placu Jagiellończyka do katedry św. Mikołaja. - Uważam, że to naprawdę ogromny sukces, że udało się tak wielu ludzi nakłonić do tego przemarszu w tak chłodny dzień - mówi pan Tomasz, który koronę i chustę miał w kolorze niebieskim. Oznacza to, że był on uczestnikiem orszaku króla Kacpra.

Bez względu jednak na kolor przebrania, wiek czy panujący ziąb wszyscy obecni na trasie marszu są pozytywnie nastawieni i uśmiechają się do siebie.  - Ta radosna atmosfera udziela się chyba każdemu. Cieszy także to, że jest to uroczystość o charakterze religijnym, a jednocześnie stała się imprezą masową - dodaje pan Tomasz.

- Dla mnie jest to też impreza imieninowa - wtrąca... Kacper. - Nie spodziewałem się aż tylu gości, ale nie będę narzekał - śmieje się.

Uczestnicy orszaku na swojej drodze mają także kilka przystanków. Pierwszym z nich jest Dwór Heroda, gdzie królowie namawiani są do oddania niesionych darów i złożenia pokłonu temu władcy Judei. Z kolei w karczmie w Betlejem biesiadnicy nawołują już wszystkich biorących udział w orszaku, aby zrezygnowali z dalszej pielgrzymki. - To pokazuje jak złe rzeczy odciągają nas od tego żeby być blisko Pana Jezusa - tata tłumaczy synkowi, znaczenie scenki przygotowanej przez elbląską młodzież.

Po drodze pielgrzymi zmierzający do żłóbka mieli okazję również ogrzać się przy ognisku wraz z pasterzami, mogli również skorzystać z błogosławieństwa aniołów. Przebrani w białe stroje ze skrzydłami aktorzy odczytywali uczestnikom orszaku treść ośmiu błogosławieństw.

- My dziś wszyscy jesteśmy jak Trzej Królowie - mówił na zakończenie pochodu ks. Piotr Bryk. - Pielgrzymujemy przez życie, aby oddać pokłon Panu Jezusowi. Pamiętajmy o tym - zwracał się do zgromadzonych pod katedrą kapłan. Wszyscy, którzy dotarli do końca pochodu otrzymali przygotowany przez organizatorów "Miłosny list od Ojca". Złożony z cytatów z Pisma Świętego list obrazuje nam bezmiar miłości Boga do nas.

Zwieńczeniem tegorocznego Orszaku Trzech Króli w Elblągu była Msza Święta w katedrze św. Mikołaja pod przewodnictwem biskupa elbląskiego Jacka Jezierskiego.