Własnoręcznie zrobione wycinanki z papieru przyozdobiły jeden z bocznych ołtarzy w świątyni. – Jest już naszą tradycją, że co roku na tę uroczystość dzieci przynoszą wycięte serduszka i składają je na ołtarzu – opowiada ks. Paweł Drożdż, proboszcz parafii. Potem zaś prace młodych parafian oceniało jury.
W tym roku zwyciężyła praca rodzeństwa – Wiktorii, Karola i Rafała Radziwiłłów. – Pracowaliśmy nad nią całą rodziną – opowiada Wiktoria. – Zajęło nam to w sumie dwa dni. Było dużo pracy, ale się opłaciło – dodaje dziewczyna. Wizerunek Pana Jezusa na ogromnym sercu wykonany był z wielu różnych materiałów.
Podczas festynu lektorzy parafii sprzedawali serduszka z ciasta. Można też było spróbować grochówki.