Duch Święty nas poprowadzi

Agata Bruchwald, Łukasz Sianożęcki

|

Gość Elbląski 40/2016

publikacja 29.09.2016 00:00

Do prac na I Synodzie Diecezji Elbląskiej zaproszono świeckich. Zgodnie mówią, że podejmują współpracę z otwartym sercem, ale jednocześnie są świadomi odpowiedzialności, jaka wiąże się z tym dziełem.

– I księża, i świeccy. Wszyscy jesteśmy tak samo odpowiedzialni za nasz Kościół – mówią zgodnie ojcowie i matki synodu. – I księża, i świeccy. Wszyscy jesteśmy tak samo odpowiedzialni za nasz Kościół – mówią zgodnie ojcowie i matki synodu.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Informacja o udziale w synodzie Magdalenę Perucką, żonę, matkę czworga dzieci, zaangażowaną w Ruch Światło–Życie i Domowy Kościół, zaskoczyła w sierpniu. Wiadomość tę przekazał jej ks. kan. dr Andrzej Kilanowski, przewodniczący komisji rozeznawania znaków czasu. – Cieszę się, że synod się rozpoczął. Kiedyś podczas rozmowy ze znajomymi stwierdziliśmy, że byłoby fajnie, gdyby się odbył w naszej diecezji. To było parę lat temu – przypomina M. Perucka. – O tym, że tak się stanie, dowiedziałam się kilka miesięcy temu. Nie spodziewałam się, że będę w nim uczestniczyć i zasiadać w komisji rozeznawania znaków czasu. Z kolei Tomasz Dłuszczakowski, dyrektor Publicznego Gimnazjum i Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Elblągu, przyznaje, że zaproszenie do tego grona jest dla niego ogromnym wyróżnieniem. – Gdy otrzymałem zaproszenie od księdza biskupa do udziału w pracach synodu, poczułem się zaszczycony, mogąc uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu w naszej diecezji, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że jest to duża odpowiedzialność dla osoby świeckiej w Kościele.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.