Sołtys przez pół wieku

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 41/2016

publikacja 06.10.2016 00:00

– Praca społeczna i pomoc ludziom dawały mi radość. To sprawiło, że jestem zadowolony ze swojego życia. Jestem szczęśliwy, że moja praca była doceniana – powiedział Czesław Frączek.

Gratulacje panu Czesławowi i jego żonie Halinie przekazuje Wiesław Śniecikowski. Gratulacje panu Czesławowi i jego żonie Halinie przekazuje Wiesław Śniecikowski.
Agata Bruchwald /Foto Gość

Krasin – mała wieś leżąca niedaleko Pasłęka. Co ją wyróżnia spośród miejscowości jej podobnych w całej Polsce? Może poszczycić się, że miała najdłużej urzędującego sołtysa w całym kraju. Czesław Frączek został wybrany na to stanowisko w 1952 roku. Miał wtedy 21 lat. Do Krasina pan Czesław przybył w 1945 roku z Wołynia.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.