Nie marnuj jedzenia, bo…

ab

publikacja 17.10.2016 15:15

- Chcemy rozbudzić w dzieciach potrzebę zdrowego odżywiania się. Uczymy je, by nie marnowały i nie wyrzucały jedzenia. Być może one nauczą tego swoich rodziców - mówi Kornelia Dobies z przedszkola nr 3 w Elblągu.

Nie marnuj jedzenia, bo… Elbląg - Strajk żywności Agata Bruchwald /Foto Gość

17 października przypada Międzynarodowy Dzień Żywności. Tego też dnia ulicami Elbląga przeszedł „Strajk żywności”. Wzięli w nim udział przedszkolaki i uczniowie szkół podstawowych. Wielobarwna kolumna wyszła z placu Kazimierza Jagiellończyka i doszła do Galerii El.

W ramach przygotowań do akcji najmłodsi wymyślali hasła przypominające o tym, by nie marnować żywności. Powstało ich ponad 40. "Nie marnuj jedzenia, bo jeszcze Ty możesz potrzebować pożywienia" - to hasło wymyślone przez Natalię Kasprzyk ze Szkoły Podstawowej nr 6 organizatorzy uznali za najciekawsze.

Jak brzmiały inne hasła? „Gdy jedzenie idzie w śmieci, gdzieś głodują biedne dzieci”, „Owoc marnujesz, ciężko pożałujesz”, „Nie marnuj żywności, bądź człowiekiem z krwi i kości”, „Nie traktuj żywności, jak rybich ości”.

Tradycyjnie w przemarszu wzięli udział uczniowie szkoły podstawowej nr 19. - Propagujemy zdrowe jedzenie oraz jego oszczędzanie - mówi Grażyna Hejnowicz-Zabłocka. - Chcemy, żeby dzieci od najmłodszych lat uczyły się tego, że warto oszczędzać jedzenie, dzielić się nim z drugą osobą - dodaje nauczycielka.

Jak zapewnia, w szkole organizowanych jest wiele akcji zwracających uwagę dzieci na tę sprawę, a dzieci chętnie biorą w nich udział.

Organizatorem poniedziałkowej akcji był Elbląski Bank Żywności. Z sondażu przygotowanego na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności wynika, że jedzenie wyrzuca niemal jedna trzecia Polaków.