Makaron księdza proboszcza

Łukasz Sianożęcki Łukasz Sianożęcki

publikacja 18.06.2017 19:40

W wyjątkowo radosnej atmosferze świętowano drugi dzień odpustu w Roku Świętego Brata Alberta.

Makaron księdza proboszcza Elbląg, 17.06.2017, odpust w parafii św. Brata Alberta, II dzień Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Przy tak pięknej pogodzie drugi dzień świętowania odpustu w parafii św. Brata Alberta przebiegał sympatycznie. Były koncerty, kawa i ciasto domowego wypieku, zabawy dla dzieci oraz konkursy dla dorosłych. To wszystko sprawiało, że uczestnicy festynu niezwykle radośnie bawili się dziś w elbląskiej parafii prowadzonej przez księży salwatorianów.

Najwięcej emocji było podczas konkursu wiedzy dwóch drużyn. Prowadzone przez księży Rafała i Szymona zespoły musiały zmierzyć się z bardzo różnymi pytaniami. Te dotyczące zagadnień religijnych, np. ile kościołów jest w dekanacie Elbląg-Północ lub w którym roku odbyła się w naszej diecezji peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej - nie stanowiły wielkiego problemu dla uczestników.

Prawdziwe wyzwanie powstało, gdy padło pytanie o trzy ulubione potrawy księdza proboszcza.

- Makaron... - rzucił niepewnie ks. Rafał, kapitan "niebieskich". - Jeszcze dwie - dopytywała prowadząca.

- Makaron... zapiekanka makaronowa i spaghetti - odpowiedź wzbudziła salwy śmiechu. Niestety jury, którego przewodniczącym był... ksiądz proboszcz, nie uznało tej odpowiedzi.

Radosna i luźna atmosfera towarzyszyła festynowi parafialnemu przez cały czas.

Zwieńczeniem dnia był występ zespołu "Kowersi", który wykonał przeboje z lat 80.

Cały dochód z zabawy zostanie przeznaczony na budowę kościoła.