W szranki z Krzyżakami

Łukasz Sianożęcki

|

Gość Elbląski 29/2017

publikacja 20.07.2017 00:00

Prawdziwi wielbiciele największej bitwy średniowiecza przyjeżdżają na pola Grunwaldu znacznie wcześniej.

▲	Średniowieczne miasteczko namiotowe zawsze imponuje. ▲ Średniowieczne miasteczko namiotowe zawsze imponuje.
zdjęcia Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Zapach płonących ognisk, łopot wielkich chorągwi, gwar na stoiskach, a przede wszystkim ludzie w niesamowicie realistycznych strojach z epoki – to wszystko sprawia, że możemy zanurzyć się w średniowieczu. Grunwald żyje. Jest to nie tylko inscenizacja wielkiej bitwy z 1410 roku.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.