Nocą do Dorotki

Łukasz Sianożęcki

|

Gość Elbląski 40/2017

publikacja 05.10.2017 00:00

Kiedy otaczają cię tylko mrok i cisza, nie rozpraszają cię śpiewy czy rozmowy, to twoja modlitwa po prostu płynie do nieba.

– Nocą relacja z Bogiem, z Maryją – w ogóle cała nasza duchowość – jest inna – twierdzą organizatorzy. – Nocą relacja z Bogiem, z Maryją – w ogóle cała nasza duchowość – jest inna – twierdzą organizatorzy.
Agata Bruchwald /Foto Gość

W nocy do naszej Dorotki chodzimy już od dobrych kilku lat. Dość nieregularnie, często bardzo spontanicznie. Na początku w bardzo małych grupach po pięć, sześć osób, więc tak naprawdę trudno policzyć, która to już nasza wyprawa z kolei – mówi Lech Marczuk, organizator nocnych pielgrzymek z Malborka do sanktuarium bł. Doroty w Mątowach Wielkich.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.