Dla wielu polskich rodzin odwiedziny kapłana w ich domu są szczególnym wydarzeniem. Dla innych to tylko kolejny obowiązek, który trzeba wypełnić.
Każda wizyta duszpasterska rozpoczyna się od wspólnej modlitwy.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Obraz rodziny widziany oczami księdza, który chodzi po kolędzie, jest zróżnicowany. Część odwiedzanych osób jest bardzo wierząca, angażuje się w życie parafii. – Dla nich wiara jest bardzo istotna, nie wyobrażają sobie życia bez niedzielnej Eucharystii – mówi ks. Krzysztof Sękuła, proboszcz parafii bł. Michała Kozala w Ryjewie.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.