Jak z dawnych fotografii

Łukasz Sianożęcki

|

Gość Elbląski 8/2021

publikacja 25.02.2021 00:00

Pożar zniszczył podcieniowy dom w Złotowie niemal doszczętnie. Dziś dobiegają końca roboty przy jego odbudowie.

Po siedmiu latach budynek z zewnątrz jest prawie ukończony. Czeka go jeszcze trochę prac we wnętrzu, aby dawni mieszkańcy mogli do niego powrócić. Po siedmiu latach budynek z zewnątrz jest prawie ukończony. Czeka go jeszcze trochę prac we wnętrzu, aby dawni mieszkańcy mogli do niego powrócić.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Marcelina Makowska mieszkała w tym domu od maja 1945 r., kiedy to trafiła na Żuławy wraz z innymi rodakami z Wołynia. – Był naprawdę przepiękny, robił ogromne wrażenie. Nigdy wcześniej nie widziałam takiego domu. A przy tym był tak wielki, że gdy się wewnątrz coś zawołało, odpowiadało echo. Na początku, jako mała dziewczynka, nawet się trochę tego bałam – pani Marcelina wspomina z uśmiechem pierwsze chwile w Złotowie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.