Było trudniej niż w minionych latach. Czy przyczyną tego była tylko pogoda?
Nie byłam przygotowana na takie pielgrzymowanie. Miałam słabą kondycję. Ale z pomocą grupy dałam radę. Warto było jechać – mówi Agnieszka. Najtrudniejszy był dla niej drugi dzień pielgrzymki, co potwierdzają inni rowerzyści. Było wiele górek, pod które trzeba było podjechać.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.