Ta pielgrzymka powstała z myślą o tych, którzy nie mogą wędrować pieszo w czasie wakacji.
Nie gorzej prezentują się w tej materii osiągnięcia pozostałych pielgrzymów. Ale są wśród nich również debiutantki. To licealistki Ala i Patrycja, które zdecydowały się wybrać w pielgrzymią drogę, aby lepiej przygotować się do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży. - Jedziemy do Krakowa na sto procent. Jeszcze nie wiemy jak, ale na pewno tam będziemy - mówi Patrycja. - Pomyślałyśmy, że taka pielgrzymka będzie idealnym duchowym wejściem w te dni - dodaje Ala. Dziewczyny nie przejmują się także, że ucieknie im kilka dni nauki już na początku roku szkolnego - Bez problemu to nadrobimy - wymownie machają ręką z uśmiechem.
Pionierzy żuławskiej trasy do Gietrzwałdu nie obawiają się także kiepskiej aury i niskich temperatur, które od kilku dni utrzymują się w naszym kraju. - Ksiądz przewodnik obiecał dobrą pogodę, więc jesteśmy spokojne - mówią z kolei Grażyna i Anna. - Ale chyba musimy jeszcze popracować nad wiarą w naszego kapłana, bo jak widzę, wszyscy mają w pleckach płaszcze przeciwdeszczowe - śmieją się.
Pielgrzymi, którzy wyruszyli dziś z Mikoszewa, na pierwszy nocleg udadzą się do Nowego Dworu Gdańskiego. Do gietrzwałdzkiego sanktuarium dotrą w sobotę. Spędzą tam noc, a następnie będą uczestniczyć w uroczystościach odpustowych.