Ks. Wiesław Rodzewicz to poeta uznany, choć jeszcze nie ozdobiony laurem, jak kiedyś Petrarca na Kapitolu.
Ukazała się kolejna, 24 książka ks. Wiesława Rodzewicza „Świeć Diamencie”.
- Diamentem przez duże „D” jest Jezus Chrystus - wskazał ksiądz poeta.
W sobotę w Wyższym Seminarium Duchownym w Elblągu odbyła się promocja publikacji. Jej fragmenty przeczytał autor oraz klerycy WSD Robert i Mateusz.
- Tytuł „Świeć Diamencie” nawiązuje do niezwykłych wypowiedzi greckiego pisarza Kazantzakisa z opowieści „Chrystus ukrzyżowany po raz wtóry” - wytłumaczył podczas promocji ks. Rodzewicz.
Książka składa się z trzech części. - Pierwsza to refleksje na każdy dzień przyszłego, 2016 roku. - Ale teksty te można dostosować do każdego roku - zauważył autor.
Druga część to refleksje związane z analizą tekstu „Dezyderaty” umieszczonej na drzwiach kościoła w Baltimore. Trzecia zaś to krótkie teksty poetyckie w gatunku haiku.
- Ich lektura wymaga cierpliwości i zrozumienia. Pozornie wydaje się, że pierwsza i druga strofa nie ma ze sobą nic wspólnego. Ale trzecia strofa każdego haiku jest puentą. Pewnym podsumowaniem dwóch poprzednich stwierdzeń - przybliżył japońską formę poetycką ks. Rodzewicz.
- Spotykam go ponownie. Słucham na nowo. Dojrzalszy o rok. Spokojniejszy, z dystansem wobec siebie. Nie utracił jednak wrażliwości na słowo, na piękno dźwięku. Docenia okruchy prawdy i mądrości - przedstawił uczestnikom promocji ks. Wiesława Radzewicz bp Jacek Jezierski.
- Nasz poeta jest pełny sił. Już uznany, choć nie ozdobiony jeszcze laurem, wawrzynem, jak kiedyś Petrarca na Kapitolu wiankiem niezapominajek - kontynuował biskup elbląski.
Poprzednie książki ks. Wiesława Rodzewicza to m.in. „Czy jesteś na mojej łodzi”, „W poszukiwaniu serca”, „Nie cały umieram”.