Od lat Caritas Diecezji Elbląskiej wraz z klerykami z Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu przygotowują przedstawienie mikołajkowe dla dzieci z całej diecezji. Odpowiedzialni za jego przygotowanie są alumni trzeciego roku.

Kilkanaście tygodni przygotowań

– Szukaliśmy bajki, która nie będzie „zwierzęca” – mówi kl. Maksymilian Ślezień, który napisał scenariusz i zajął się reżyserią przedstawienia. W poprzednich latach klerycy przedstawiali np. „Tabalugę”, „Kubusia Puchatka”. – To były bajki, w których aktorzy odgrywali role zwierząt. Znalezienie strojów dla takich postaci nia jest łatwe. A my chcieliśmy zrobić przedstawienie kostiumowe – opowiada kl. Maksymilian. W tym roku przygotowania do przedstawienia mikołajkowego o Kopciuszku klerycy rozpoczęli już w październiku. – Wtedy poznaliśmy swoje role i dostaliśmy scenariusze. Mnie przypadło grać postać księcia Grzegorza. A potem nadszedł czas wielu prób i uczenia się tekstów na pamięć – relacjonuje kl. Mateusz Szadziula. Kulminacyjnym punktem przedstawienia jest taniec tytułowego Kopciuszka z księciem. Przygotowaniem układu choreograficznego do tańca zajął się kl. Tomasz Różacki.

Przyspieszony kurs tańca

Pracę nad tą sceną kl. Mateusz określa jako „nadrobienie zaległości”. – Musiałem nadrobić zaległości, bo książę podczas sceny balu tańczy z Kopciuszkiem walca. To było dla mnie wyzwanie – akcentuje. – Na szczęście po kilku dodatkowych lekcjach tańca, pod czujnym okiem kolegów z III roku całkiem dobrze to wygląda – przyznaje. – Wyszło dobrze. Aktorzy wiedzieli, jak to zatańczyć – ocenia kl. Tomasz. – Gdy zaczęliśmy przygotowywać przedstawienie, towarzyszył nam stres. On na szczęście minął, kiedy po kolejnej próbie widzieliśmy, że powstaje fajne mikołajkowe przedstawienie – przyznaje kl. Maksymilian. – Dla nas to wielka radość, że możemy coś takiego przygotowywać i dać coś przyjemnego dzieciom – kontynuuje. – To jest to dla nas duże wyzwanie. Grając w przedstawieniach w ubiegłym roku, czy też dwa lata temu, czułem przerażenie, że na trzecim roku to my będziemy je organizować – przypomina kl. Tomasz. A przygotowanie spektaklu to nie tylko napisanie dobrego scenariusza i wyreżyserowanie całości, ale także dopięcie spraw formalnych, umożliwiających klerykom pracę w teatrze. – Jesteśmy bardzo wdzięczni Mirosławowi Siedlerowi, dyrektorowi Teatru im. Aleksandra Sewruka, za przyjęcie nas z wielką serdecznością – zaznacza kl. Tomasz. Klerycy przyznają, że bardzo dobrze im się współpracowało z kierownikiem technicznym, paniami z garderoby, osobami zajmującymi się oświetleniem, obsługą sceny. Na potrzeby przedstawienia teatr udostępnił im wszelkie potrzebne kostiumy i rekwizyty. – Spektakl wymaga zaangażowania wielu osób, które poświęcają mu dużo czasu – przyznaje kl. Tomasz. Choć w finale najbardziej widoczna jest praca aktorów, całość nie mogłaby się odbyć bez pracy m.in. kl. Damiana Sikorskiego, który zajął się dobraniem odpowiednich strojów, czy też kl. Piotra Chmury odpowiedzialnego za muzykę.

Publiczność z całej diecezji

Tekst „Kopciuszka” wystawianego w Teatrze im. Aleksandra Sewruka został napisany wierszem. To nie ułatwiło pracy klerykom, gdy uczyli się dialogów. – Aktorzy zmobilizowali się, a widać to było szczególnie, gdy próby zaczęły się odbywać w teatrze. Tu czuć już klimat tego przedstawienia – mówi kl. Maksymilian podczas ostatniej próby. – Zawsze lubiłem angażować się w takie teatralne przedsięwzięcia. Gra aktorska sprawia mi po prostu przyjemność – przyznaje kl. Mateusz. Premiera „Kopciuszka” w interpretacji kleryków Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu odbyła się 5 grudnia. Jednego dnia przedstawienie zostało zaprezentowane trzy razy. Obejrzały je dzieci z całej diecezji, które na zakończenie otrzymały prezent od św. Mikołaja. Podarunki przygotowała Caritas Diecezji Elbląskiej. •