Jeśli miałabym zostać zakonnicą, to Bóg nie posadziłby mnie na wózku.
Na spotkaniu wspólnotowym w czasie modlitwy dziękczynnej jeden z uczestników uwielbił Jezusa w chorobie ojca. W tym momencie ktoś zapytał, jak można dziękować Jezusowi i uwielbiać Go za chorobę? Przecież choroba jest czymś złym... – Pomyślałam, że jest to dobre pytanie, nad którym warto się zastanowić – wspomina Joanna Baszuro.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.