Przed wiekami świątynia ta była nazywana „Bazyliką Żuławską”.
Rozpoczęto kolejny etap prac renowacyjnych w Kolegiacie Żuławskiej w Nowym Stawie. Obecne trwa czyszczenie ściany północnej piaskiem szklarskim metodą strumieniowo-ciśnieniową oraz izolacja fundamentów.
Prace w nowostawskiej świątyni nieprzerwanie trwają od 2008 roku. Bardzo dużą pomocą dla parafian dążących do przywrócenia dawnej świetności kolegiaty są dotacje, które od kilku lat można pozyskiwać. Te do Nowego Stawu wpływają z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, samorządu województwa pomorskiego, gminy Nowy Staw.
- Kocham stare kościoły - mówi ks. Jerzy Pawelczyk, proboszcz parafii pw. św. Mateusza Apostoła w Nowym Stawie. - Kościoły, w których od drzwi głównych idzie się do ołtarza. Z wieżą i pięknymi organami - wymienia. Z potrzeby chwili proboszcz nowostawskiej parafii nauczył się pisać projekty, jakie należy składać starając się o dotacje.
Pochodzący z XIV wieku kościół św. Mateusza jest największą świątynią na Żuławach. Została ona wzniesiona na rzucie prostokąta, z zamkniętym trójbocznie prezbiterium i wieżą od zachodu. Kościół posiada dwukondygnacyjną zakrystię ze sklepieniem gwieździstym i krzyżowym. Do rangi Kolegiaty Żuławskiej kościół podniesiony został w 2002 roku.
Przed wiekami świątynia określana była mianem bazyliki. Mówią o tym m.in. akty wizytacyjne z 1749 roku. „Dawali temu wyraz również biskupi gdańscy obdarzając, w sposób nieformalny od dziesiątków lat, kościół w Nowym Stawie przydomkiem Bazylika Żuławska” - czytamy w książce „Zarys historyczny miasta i Kolegiaty Żuławskiej w Nowym Stawie” Andrzeja Błaszczuka.
Zakończenie obecnego etapu prac zaplanowano na wrzesień.