Kierunek nieoczywisty, niemal egzotyczny

Teologię studiować warto, aby lepiej ukierunkować się na siebie, świat, religijność i drugiego człowieka.

- Studiowanie teologii, zawsze jawiło się dla mnie jako coś nieoczywistego, może nawet egzotycznego, gdyż jest to kierunek trudny, który wymaga dużo nakładu pracy własnej, a zarazem jest pasjonujący - mówi Ewelina Mączka, która ukończyła teologię na Uniwersytecie-Warmińsko Mazurskim w Olsztynie.

- Na ten kierunek wciąż trwa rekrutacja - mówi dziekan wydziału teologii ks. dr Marek Żmudziński. - A współczesnemu światu potrzeba teologów, nauczycieli religii i pedagogów wiary, dlatego serdecznie zachęcamy do zgłaszania swoich kandydatur - zaprasza kapłan.

Studenci teologii zgodnie przyznają, że spektrum wiedzy jakie poznaje się na tym kierunku jest bardzo szerokie. - Dla mnie najbardziej pociągająca okazała się filozofia. Pierwsze lata, gdzie jest jej mnóstwo były dla mnie szczególnie ciekawe - mówi Sabina. - Taki kierunek mojego studiowania skierował mnie na teologię moralną, z której to piszę teraz pracę magisterską pod kierunkiem księdza profesora Mariana Machinka.

- Filozofia jest fascynująca oraz ukazuje róże wizje świata, ludzi czy religii. Zdecydowanie za mało jest jej na innych kierunkach, a szkoda - zgadza się Ewelina. - Do jednych z ciekawszych przedmiotów, można zaliczyć również teologię moralną oraz teologię dogmatyczną.

Ale nauka to tak naprawdę niewielka część życia studenckiego. - Na studiach poznałam wielu ciekawych ludzi, bardzo życzliwych i profesjonalnych wykładowców, którzy wskazali mi wiele odpowiedzi. Nawiązałam przyjaźnie, które śmiało mogę określić jako relacje na całe życie - zauważa Ewelina.

Studiowanie to także mnóstwo bardzo przyjemnych pozanaukowych przeżyć. Ewelina wspomina m.in. otrzęsiny, podczas których pierwszoroczniaki w zabawny sposób są przyjmowani do grona studentów. - Albo otwarta scena, gdzie studenci mogą zaprezentować swój talent. W ramach tej inicjatywy z koleżankami przygotowałyśmy scenkę do muzyki z playbacku, do dziś bardzo pozytywnie wspominamy tę akcję. Ponadto w Kortowie jest wiele imprez organizowanych dla studentów, typu koncerty czy wystąpienia kabaretów.

Sabina mówi, że doszła do wniosku, że zawsze warto podjąć jakiś wysiłek intelektualny. - W studiowaniu są tak naprawdę wzloty i upadki, na jedne wykłady chodzi się z wielką przyjemnością, innych się unika nawet cały semestr - śmieje się. - Ale patrząc na całość myślę, że warto. Pan Bóg hojnie błogosławi tym, którzy chcą Mu poświęcić życie.  A ja jestem tego żywym przykładem.

Okazuje się, że na teologii można nie tylko zdobyć głębokie wykształcenie, ale także znaleźć... miłość swojego życia  - To jest właśnie to błogosławieństwo, o którym mówiłam. Tutaj poznałam mojego przyszłego męża. - opowiada Sabina. Dziewczyna, mówi, że wcześniej nie przeszło jej przez myśl, że będą razem. - Mateusz, bo tak ma on na imię, był tylko kolegą, z którym dojeżdżałam na zajęcia. Po pewnym czasie okazało się, że nie możemy bez siebie żyć - uśmiecha się.

- Z pewnością poleciłabym studiowanie teologii każdemu młodemu człowiekowi, nie tylko po to, aby coś studiować, ale przede wszystkim, aby lepiej ukierunkować się na siebie, świat, religijność i drugiego człowieka - stwierdza E. Mączka. - Teologia jest kierunkiem, który wykracza poza schematy ze względy na wartości, jakie zostawia w nas. Ja nauczyłam się np.  pokory, a to bardzo ważna wartość.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..