Księża odwiedzają parafian.
„Przyjęcie kapłana z wizytą duszpasterską jest aktem publicznego wyznania wiary, a zarazem znakiem jedności i żywej więzi Kościoła domowego z Kościołem parafialnym, a tym samym diecezjalnym i powszechnym” - napisał w „Rytuale rodzinnym” bp Józef Wysocki.
„Papieżowi każdy biskup składa raz na pięć lat oficjalną wizytę i sprawozdanie z sytuacji Kościoła diecezjalnego. Biskup raz na pięć lat wizytuje każdą parafię w swojej diecezji. Kapłan natomiast raz w roku składa wizytę w każdej rodzinie chrześcijańskiej, jako domowym Kościele. Czyni to zazwyczaj w okresie Bożego Narodzenia. W dawnej tradycji polskiej taką wizytę składali kapłani w rodzinach czasami już w Adwencie. Wizyta duszpasterska ma charakter małej liturgii sprawowanej w domowym sanktuarium”.
Wizyty duszpasterskie w wielu parafiach rozpoczynają się w ostatnich dniach grudnia, w innych rozpoczną się dopiero w styczniu. Kilkunastominutową wizytę wypełnia wspólna modlitwa - kapłana, ministrantów, członków rodziny - i rozmowa.
- Do rodzin idę z modlitwą i błogosławieństwem - mówi ks. kan. Ryszard Półtorak, proboszcz parafii Trójcy Świętej w Elblągu. Kolęda to czas spotkania kapłana nie tylko z rodzinami, które do kościoła przychodzą. Jeśli w parafii frekwencja na Mszach św. mieści się w granicach 14 proc. to kapłan częściej spotka się z osobami niepraktykującymi.
- Idę ze świadomością, że w większości spotkam się z osobami, które pogubiły się w chrześcijaństwie. W intencji rodzin, do których danego dnia idziemy odprawiamy Mszę św. Modlimy się zarówno w intencji, tych którzy przyjmą i nie przyjmą nas.
- Kolęda to okazja do spotkania, porozmawiania, a czasami nawet przełamania oporów. Dla tych, którzy księży znają tylko z przekazów medialnych, to także czas, by móc zobaczyć normalnego księdza. Takiego, który do nich przychodzi i się z nimi modli - wskazuje ks. Półtorak. - Kolęda to czas modlitwy - podsumowuje kapłan.