Nowy numer 22/2023 Archiwum

Skąd wziął się chrzan?

Nie wszystkie dziko rosnące rośliny są trujące. Wiele z nich to bardzo skuteczne lekarstwa.

Historię można poznawać również z perspektywy kuchni – przypominać dawne przepisy, zapomniane produkty, smaki oraz historyczne receptury. I właśnie takie poznawanie dziejów naszego regionu proponuje w te wakacje Biblioteka Elbląska. Co leczy, co można zjeść?

W czasie pierwszego lipcowego spotkania Jolanta Bulak i Sebastian Nowakowski z Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana” opowiedzieli o zastosowaniu w kuchni i medycynie roślin, jakie można spotkać w naszym regionie. – Postaramy się pokazać państwu rośliny, które kiedyś znacznie częściej były wykorzystywane w medycynie, a także ze względu na walory smakowe – mówiła Jolanta Bulak. Zaznaczyła również, że flora na naszym terenie jest bardzo bogata. – Zaczniemy od gatunków wodnych, bo tak naprawdę one są sercem tego, co tu rośnie – rozpoczął Sebastian Nowakowski. Zaprezentowali tatarak, który został przywieziony do Polski prawdopodobnie przez Tatarów. Wszystkie jego części aromatycznie pachną. W medycynie używa się przede wszystkim kłączy tataraku, które bardzo silnie działają m.in. na układ pokarmowy – łagodzą bóle żołądka. Natomiast jego liści można używać do aromatyzowania herbaty. Zobacz, żebyś rozpoznał Kłącza pałki szerokolistnej mają z kolei bardzo dużo skrobi. – Kłącza te można pozyskać wczesną wiosną albo późną jesienią. Są jadalne – powiedział pan Sebastian. Te miękkie można jeść na surowo, twardsze trzeba ugotować bądź upiec. O roślinach opowiadał pan Sebastian, natomiast pani Jolanta każdą z nich pokazywała uczestnikom spotkania. – Przy poznawaniu dziko rosnących roślin nie ma jak własny ogląd – powiedział. – Trzeba je dotknąć, sprawdzić zapach, potrzeć liście. Czasem także spróbować. Kosaciec żółty z pozoru podobny jest do tataraku i pałki. Od poprzednich roślin odróżnia go jednak to, że ma dłuższe liście. Kwitnie w maju, a obecnie już owocuje. Do jedzenia nadają się jedynie jego kwiaty. Trzcina zaś to najwyższa trawa w naszej florze. Jest to roślina z gatunku kosmopolitycznych, co oznacza, że można ją spotkać prawie na całym świeci – poza Antarktydą. Jadalne są jej korzenie, które można upiec. Najlepsze są te pozyskane wczesną wiosną albo późną jesienią. Warto wiedzieć, że babkę zwyczajną można stosować na skaleczenia. Natomiast babka lancetowata zawiera w sobie substancje śluzowe. Są one bardzo skuteczne przy zakażeniach górnych dróg oddechowych. W każdej kuchni używany jest chrzan. Nie każdy jednak wie, że jest to roślina przywieziona przez średniowiecznych osadników z terenu dzisiejszej Ukrainy. Jemy oczywiście tylko jego korzeń. Organizatorem cyklu spotkań „Lato pełne smaków” jest elbląski oddział Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich przy współpracy Biblioteki Elbląskiej i Elbląskiej Rady Seniorów.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast