Na co dzień śpiewają w swojej rodzinnej parafii. Raz w roku spotykają się, by śpiewać wspólnie.
Do sali wchodzą kolejne osoby. Przyjechały z różnych miejsc diecezji. Są to organiści, chórzyści, muzycy kościelni. Za kilka minut rozpoczną się warsztaty muzyczne.
Mężczyźni podejmują dyskusję o tym, jakie instrumenty powinny być używane w czasie Mszy św. - Tylko organy - zaznacza Józef Urbański, organista z parafii św. Szymona i Judy Tadeusza w Starym Targu. Dopuszcza flet i trąbkę, ale tylko w czasie największych uroczystości. - Nie powinno się grać na gitarze, bo wtedy nikt nie śpiewa - ocenia.
- Pięknie jest, kiedy wykorzystywane są wszystkie instrumenty, organy, a także gitara - wyraża swoją opinię Lech Piankowski z parafii św. Floriana w Elblągu, chórzysta.
Wchodzą kolejne osoby. Najpierw serdeczne przywitanie, jak w rodzinie. Obecność potwierdziło ponad 80 osób. Z pewnością wszyscy dotrą. - Przyjeżdżam tu, żeby się spotkać ze znajomymi i wymienić doświadczeniami - opowiada pan Józef.
Tegoroczny Dzień Cecyliański odbył się 17 listopada. Data została wybrana nieprzypadkowo. 22 listopada przypada wspomnienie św. Cecylii, patronki muzyków.
- To jest miłe, sympatyczne spotkanie - opowiada Agnieszka Jaster z chóru „Redemptoris”. - Powtarzamy to, czego nauczyliśmy się w czasie wrześniowych warsztatów w Pasłęku. Pieśni te zaśpiewamy na Mszy św. w katedrze - kontynuuje Lucyna Chomnicka z parafii św. Józefa w Pasłęka.
Mszę św. w intencji muzyków kościelnych naszej diecezji odprawił bp Jacek Jezierski. Warsztaty poprowadziły Bożena Belcarz i Eliza Kaczmarczyk. - Cenne jest to, że chcemy się tu spotkać i zainspirować. Chcemy coś wspólnie przeżyć - powiedziała, tuż przed rozpoczęciem ćwiczeń, pani Bożena.
Po Eucharystii muzycy wrócili do sali znajdującej się tuż przy katedrze św. Mikołaja. Rozpoczęło się radosne świętowanie.