Historyczne wydarzenie w kolegiacie żuławskiej.
Grupę Ukrzyżowania, która znajduje się na belce tęczowej nad prezbiterium kościoła św. Mateusza Apostoła w Nowym Stawie, zainstalował po II wojnie światowej ks. Stefan Kinka, pierwszy powojenny proboszcz parafii.
Do 1945 roku Grupa Ukrzyżowania znajdowała się w kościele św. Mikołaja w Gdańsku. Tuż przed ofensywą Armii Czerwonej w mieście rozpoczęto akcję ratowania ruchomych zabytków z kościołów. Cenne wyposażenie liturgiczne, w tym obrazy i rzeźby, ukryto na Żuławach. Po zakończeniu II wojny światowej większość z nich powróciła do Gdańska.
Figury Chrystusa Ukrzyżowanego, Maryi i św. Jana pozostały w Nowym Stawie. Czwartej z nich - przedstawiającej św. Marię Magdalenę - w Nowym Stawie nigdy nie widziano.
Była ona ukryta w wieży kościoła św. Mikołaja w Gdańsku. Odnaleźli ją ojcowie dominikanie i tak naprawdę tylko dzięki staremu albumowi i zdjęciom, jakie w nim się znajdowały, dowiedzieli się, kogo ta rzeźba przedstawia.
Dominikanie wspólnie z konserwatorem zabytków ustalili kilka miejsc, w których może znajdować się Grupa Ukrzyżowania bez tej figury. - Kiedyś przyjechałem tutaj po kryjomu, żeby zobaczyć, czy to rzeczywiście ta Grupa Ukrzyżowania. Chwilę postałem, porównałem ze zdjęciem. Okazało się, że to ta - powiedział o. Michał Osek OP, który wraz z grupą parafian w sobotę 10 marca przywiózł figurę do Nowego Stawu.
Przekazanie figury odbyło się w czasie Eucharystii. Ks. Jerzy Pawelczyk, proboszcz, zaznaczył, że ta Msza św. miała szczególny charakter, ponieważ figura św. Marii Magdaleny połączyła dwie parafie - św. Mikołaja w Gdańsku i św. Mateusza Apostoła w Nowym Stawie. Jej przybycie było możliwe dzięki życzliwości ojców dominikanów i przychylności Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Figura po niezbędnej renowacji zostanie umieszczona na belce tęczowej Kolegiaty Żuławskiej.