W czasie homilii bp Józef Wysocki zwrócił uwagę, że dookoła nas są ludzie ochrzczeni, którzy przyjęli I Komunię Świętą i byli bierzmowani.

- Czy rzeczywiście są to, ci którzy pragną - z dnia na dzień - umocnić swoją wiarę i według zasad tej wiary żyć? - pytał bp Józef Wysocki. 

Księża przygotowują dzieci do dnia I Komunii Świętej i prowadzą je do ołtarza. One są  zaproszone do uczestnictwa we Mszy św. w każdą niedzielę. A w Elblągu ok. 20 proc. katolików uczestniczy w niedzielnej Eucharystii.

- A gdzie jest reszta? Wiary nie ma, wiara została przytłoczona wszystkim innym. To niebezpieczeństwo grodzi nam wszystkim, dzisiaj tutaj przyjmującym ten sakrament, i tutaj siedzącym. Moi drodzy, jeśli ktoś z nas nie postawi, któregoś dnia w swoim życiu, na pierwszym miejscu Pana Boga, to będzie to samo - ostrzegał bp Wysocki. - Człowiek zaczynie stawiać pytania dotyczące wiary, religijności - będzie miał wątpliwości. Będzie uważał, że życie go skrzywdziło, a tak naprawdę sam to zrobił, bo na pierwszym miejscu stawiał wszystko, tylko nie Pana Boga - mówił biskup.

Młodzież do przyjęcia sakramentu bierzmowania przygotowywał ks. Marcin Marciniak.