Nowy numer 21/2023 Archiwum

Zanim przyjmą święcenia kapłańskie…

Maj to bardzo intensywny miesiąc w życiu diakona.

Dzień, w którym diakoni przyjmują święcenia kapłańskie, to w ich życiu wielkie święto. Moment ten poprzedzają siedmiodniowe rekolekcje, które w tym roku poprowadzi ks. dr Marcin Pinkiewicz, ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego.

Odbędą się one w Krynicy Morskiej. – Rekolekcje to jest już spokojny czas, prawie wszystko gotowe i można oddać się skupieniu – mówi dk. Kamil Mikołajczyk. W rekolekcjach przyszli neoprezbiterzy uczestniczą wspólnie z klerykami V roku, którzy przygotowują się do przyjęcia święceń diakonatu. To dla nich ważny czas, dlatego w intencji rekolektantów modlą się zgromadzenia zakonne, osoby świeckie, bliscy. – Poprzez modlitwę i skupienie staramy się przygotować duchowo do chwili święceń – zaznacza dk. Dawid Krawiec. – Podczas rekolekcji odbywa się odnowienie przyrzeczeń celibatu – kontynuuje dk. Łukasz Golec. – Kapłani lub przyszli kapłani, jak w przypadku diakonów, przed każdym ważnym objęciem urzędu kościelnego wyznają wiarę. Dzieje się to w obecności biskupa. Grupa do Elbląga wraca w piątek około południa, bo o godz. 16 rozpocznie się Msza św. z obrzędem przyjęcia święceń diakonatu przez kleryków V roku.

Dokończyć magisterkę

Maj to bardzo intensywny miesiąc w życiu przyszłych księży. W pierwszych dniach uwaga skupiona jest wokół prac magisterskich, które jeszcze niektórzy muszą doszlifować. W rektoracie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie złożyli je 7 maja. Do Olsztyna pojechali ponownie 18 maja. Wtedy to odbyła się obrona prac oraz egzamin z sześciu lat studiów. Był to „przegląd wiedzy” od filozofii, przez pedagogikę, po prawo kanoniczne. Oczywiście studenci otrzymali listę zagadnień, które musieli sobie przypomnieć. Warto wiedzieć, że przygoda kleryka z pracą magisterską zaczyna się na III roku studiów – wtedy wybiera promotora. Na IV roku przygotowuje się do pisania pracy, a na V podejmuje pierwsze tego próby. Jest to także czas konsultacji z promotorem. – Rok VI – początek II semestru – to kończenie dzieła. A później zaczynamy przygotowania do obrony pracy – relacjonuje kl. Dawid Krawiec.

Dzień radości

W niedzielę – dzień po przyjęciu święceń – neoprezbiter odprawia pierwszą w życiu Eucharystię – Mszę prymicyjną. Najświętszą Ofiarę sprawuje w swojej rodzinnej parafii. Tu także nie obędzie się bez wielu przygotowań, tym bardziej że po Mszy św. zaproszeni goście idą na przyjęcie prymicyjne. – Ważne, żeby przeżyć ten czas z rodziną, bliskimi jako agapę, czyli ucztę miłości i radości z tego, że jesteśmy razem. Jest to cieszenie się Jezusem Chrystusem, bo przecież prymicjant nie jest tego dnia gwiazdą. Najważniejszy jest Chrystus, bez którego nic byśmy nie znaczyli – tłumaczy dk. Łukasz. Spraw organizacyjnych przed uroczystością jest wiele. Diakoni zajmują się przede wszystkim listą gości i zaproszeniami. Na inne sprawy trudniej jest im mieć wpływ, bo nie ma ich na miejscu – są w Elblągu. Te obowiązki przejmują więc przede wszystkim ich rodziny. Zainteresowani stanem przygotowań są także proboszczowie i gdy jest taka potrzeba, służą pomocą.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast