Z Wołynia do Prabut

Wkrótce w Prabutach będzie można podziwiać kopię obrazu Matki Bożej Kazimierzowskiej.

- Historię obrazu Matki Bożej Kazimierzowskiej opowiedziała mi babcia - mówi Jędrzej Krasiński, którego przodkowie, podobnie jak wielu innych mieszkańców Prabut, przybyło na te tereny z Wołynia. - Wielokrotnie wspominała, że zawsze na 15 sierpnia na odpust Matki Boskiej Zielnej do Kazimierki przybywały prawdziwe tłumy. "Wokół kościoła było całe morze furmanek. Jak okiem sięgnąć stały wozy" - mówiła - opowiada pan Jędrzej.

Jak mówi, cudowna ikona Matki Bożej Kazimierzeckiej bądź Kazimierzowskiej, była dla Wołyniaków tym czym Matka Boża Ostrobramska dla mieszkańców Wileńszczyzny, czy też wizerunek Pani Jasnogórskiej dla centralnej i zachodniej Polski. W wyniku zbrodniczej działalności banderowców na Ukrainie kościół w Kazimierce został zmieciony z powierzchni ziemi. Wówczas najprawdopodobniej spłonął też cudowny obraz.

Dziś mieszkańcy Prabut chcą przywrócić pamięć o tym wyjątkowym wizerunku. Zamierzają sporządzić jego kopię i umieścić w miejscowym kościele.

Prabuckie Stowarzyszenie Kresowiaków chce przybliżyć kult Matki Boskiej Kazimierzowskiej mieszkańcom miasta. Jego członkowie postanowili zebrać pieniądze i odtworzyć ikonę, aby zawisła w kościele pw. św. Andrzeja Apostoła w Prabutach.

Wykonania kopii podjął się Tomasz Kucharski, malarz z Gdańska. Pan Tomasz już pracuje nad obrazem, a uroczystość odsłonięcia obrazu odbędzie się 15 sierpnia 2019 roku.

Dużo więcej nt. obrazu Matki Boskiej Kazimierzowskiej i inicjatywie umieszczenia jego kopii w Prabutach w Gościu Elbląskim na 10 marca.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..