Warsztaty wypiekania chleba w glinianym piecu odbyły się ostatniego dnia pleneru plastycznego "Kadyny - wioska sztuki".
Zaplanowano tak, by dzieci mogły poczęstować nim przybyłych na poplenerowy wernisaż. Odbędzie się on w piątkowy wieczór.
Ewie Bednarskiej-Siwilewicz z Centrum Spotkań Europejskich „Światowid”, koordynatorce warsztatów, zależało na tym, żeby dzieci dowiedziały się jak wygląda proces wykonania chleba i nauczyły się go samodzielnie wypiekać. Ważne, żeby miały świadomość tego, jak ciężko kiedyś ludzie pracowali.
Choć takie warsztaty odbyły się po raz kolejny, młodzi chętnie wzięli w nich udział. - Pierwszy raz chleb piekłam w czasie ubiegłorocznych warsztatów. Później wiele razy w domu z mamą go piekłyśmy. Nie jest to skomplikowane - mówi Klaudia.
Dziewczynka nie ma wątpliwości, że chleb samodzielnie upieczony jest o wiele smaczniejszy, niż ten kupiony w sklepie. Ważne jest również to, że można zdecydować, co do niego dodać: siemię lniane, pestki dyni czy żurawinę.
Plener plastyczny „Kadyny - wioska sztuki” jest elementem projektu „W zasięgu ręki - o sztuce dalekiej i bliskiej”. Zajęcia odbywały się w miejscowej świetlicy, a ich motyw przewodni to kadyńska ceramika figuralna oraz malarstwo plenerowo-historyczne. W przedsięwzięciu wzięli udział mieszkańcy wsi, jak również miast znacznie od niej oddalonych, jak np. Cieszyna.
Równocześnie odbywały się zajęcia dla dzieci i młodzieży ze wsi. Wielu skorzystało z zaproszenia, dzięki temu, że przez cały rok odwiedzają świetlicę. Wiedzą, że mogą się tam dowiedzieć wielu nowych rzeczy, zdobyć nowe umiejętności i miło spędzić czas.
Plener rozpoczął się 2 lipca, a jego organizatorami były Stowarzyszenie „Jantar" i Centrum Spotkań Europejskich „Światowid” w Elblągu.