Nowy numer 38/2023 Archiwum

Płótno na suficie

Przyjechałeś na XXXVIII Festiwal Organowy? Słuchając muzyki, nie zamykaj oczu. Zadrzyj głowę i zobacz, co masz nad sobą...

Stegna to nadmorska miejscowość, w której każdego roku wiele osób postanawia spędzić letni wypoczynek. Odwiedzając ją, warto wstąpić do kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Został on zbudowany w latach 1681–1683, a jego architektem był znany i ceniony w Gdańsku Holender Peter Willer – mistrz budownictwa miejskiego oraz serwitor króla Jana Kazimierza.

Zaprojektowana przez niego świątynia do naszych czasów przetrwała niemalże w niezmienionej formie – jest utrzymana w typowym dla Pomorza budownictwie ryglowym. Co ciekawe, dzwon, który wisi na kościelnej wieży, jest o wiele starszy od samej świątyni.

Pochodzi z poprzedniego, XV-wiecznego kościoła, który spłonął. Widnieje na nim wezwanie: „Domine, da pacem in diebus nostris” – Panie, daj pokój naszym czasom. „Wyjątkowy charakter wnętrza kościół w Stegnie zawdzięcza malowidłom stropowym i ściennym, które jako jedne z nielicznych zachowały się na terenie Pomorza Gdańskiego do dnia dzisiejszego” – pisze w publikacji „Zwiedzamy kościół w Stegnie” Agnieszka Wołowicz. Jednonawowe wnętrze świątyni zostało pokryte drewnianym stropem, do którego przymocowano płótno lniane – podłoże malarskie. Malowidła pokrywają cały strop o powierzchni 450 m kw oraz znaczną część ścian świątyni. To ponoć największy w Polsce obraz, który został umocowany na kościelnym suficie. Malowidła powstały 1688 r., a ich autorem był gdański malarz Reinhold Schneider, który w pracy stosował tzw. szkołę niderlandzką.

W centralnym punkcie przedstawił zmartwychwstanie Chrystusa. W innym miejscu zwiedzający świątynię zobaczyć mogą obrazy ukazujące m.in. przypowieść o pannach mądrych i głupich, Chrystusa i Samarytankę, wskrzeszenie Łazarza czy niesienie krzyża. Nad prezbiterium Schnei- der namalował Sąd Ostateczny. „W wyciętej półkoliście partii środkowego malowidła, w otoczeniu ledwie widocznych figur świętych i proroków widnieje postać Chrystusa. Po lewej stronie kompozycji przedstawione zostało niebo, po prawej zaś piekło. Na drugim planie, w centrum, Michał Anioł rozdziela tłum nagich postaci na zbawionych i potępionych” – opisuje fragment dzieła Agnieszka Wołowicz. Zagadką pozostaje data powstania ołtarza. Na dziele odnaleźć można rok 1687, ale najprawdopodobniej data ta dotyczy jego konserwacji.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast