Stara skrzynia i Matka Boża w ostach

– Gdy zaczynam malować, chcę, żeby obraz był spokojny, stonowany. A później – szaleję! Tak dobieram farby, że wszystko zaczyna być coraz bardziej kolorowe, sama nie wiem, jak to się dzieje – mówi Danuta Barbara Thiel-Melerska.

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 31/2019

dodane 01.08.2019 00:00
0

Dom państwa Melerskich w Nadbrzeżu k. Elbląga powstał ze starej cegielni. Kupili ją ponad 10 lat temu i postanowili wyremontować. – Lubimy stare przedmioty, a ta cegielnia to było takie nasze szaleństwo. To jest ładne miejsce, z okna mamy widok na cały Zalew Wiślany... – mówi Danuta Barbara Thiel-Melerska. W tym właśnie ładnym miejscu powstają jej obrazy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy