Prosiliśmy Maryję, aby pomagała nam trwać przy Światłości Prawdziwej – Chrystusie.
Znaczeniu symbolu świecy oraz światła w życiu chrześcijanina poświęcone były nauczania podczas uroczystości Ofiarowania Pańskiego w katedrze św. Mikołaja w Elblągu.
– Dziś Chrystus przychodzi do nas jako Światłość, jako Król Światłości. A my na Jego spotkanie wychodzimy ze światłem naszych dobrych uczynków – mówił ks. Stanisław Błaszkowski, proboszcz elbląskiej katedry. Jak podkreślał, światło występuje wszędzie tam, gdzie ukazuje się Chrystus. – Stąd wziął się przepis zapalania świec w czasie Mszy św., stąd świeci się wieczna lampka przed tabernakulum, Ewangelię głosi się przy zapalonych świecach – wskazywał.
Proboszcz zwracał uwagę na Matkę Bożą w kontekście kończącego okres Bożego Narodzenia święta. – To ona wydała na świat Światłość Prawdziwą, oświecającą każdego człowieka na ten świat przychodzącego – Jezusa Chrystusa. Prośmy Ją – Matkę Bożą Gromniczną, aby wyprosiła nam łaskę trwania przy tej Światłości – Chrystusie. Tak, abyśmy w blasku dostrzegali zło i w porę zwyciężali je dobrem – podkreślał.
Tego dnia obchodziliśmy także Dzień Życia Konsekrowanego, dlatego też wszystkie ofiary zebrane podczas uroczystości zostały przekazane na zakony klauzurowe diecezji elbląskiej, czyli zgromadzenia sióstr klarysek i karmelitanek.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się