Jak nauczyć się bycia odrzuconym i nie reagować gniewem?
Wierni z parafii św. Pawła i św. Jerzego w Elblągu formującysię na Drodze Neokatechumenalnej w sobotę 1 lutego uczestniczyli w nabożeństwie, w czasie którego wręczone zostało im Credo.
Celebracji przewodniczył bp Jacek Jezierski. Obecnie osoby te realizują etap Traditio. – W ten sposób odnawiamy pewną cześć naszego chrztu – mówił ks. Wiesław Janik we wprowadzeniu. Osoby należące do wspólnoty krok po kroku odnawiają chrzest. Odkrywają jego bogactwo, wydobywają moc, która w nim tkwi. Wyraźnym tego momentem jest wręczenie Credo.
– To jest bardzo ważne, bo ujawnia się misja prorocka Chrystusa. A nasz chrzest włączył nas w potrójną misję Chrystusa: króla, kapłana, proroka – przypomniał ks. Wiesław. Prorok to osoba, która głosi słowo Boga; słowo, które daje życie. Na tym etapie osoby będące na Drodze Neokatechumenalnej uświadamiają sobie, że także mogą być prorokami dla osób, które żyją wokół nich.
– Z drugiej strony etap ten służy umacnianiu nas w wierze poprzez odwiedzanie domów w parafii, misję małżeńską. To wszystko ma umocnić w nas wiarę, by trochę okrzepła i stała się bardziej publiczna – zaznaczył kapłan. Chodzi także o to, żeby nie przeżywać pewnych rzeczy tylko prywatnie. Temu służą spotkania z ludźmi, chodzenie od mieszkania do mieszkania. W wielu z nich zostaną odrzuceni i będą się musieli uczyć bycia odrzuconymi, nie reagować na tę sytuację gniewem.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się