- Musimy przypominać o tym wydarzeniu, by najmłodsi nie zapomnieli jego ogromnego znaczenia - apelował biskup Skibicki w 40. rocznicę porozumień sierpniowych.
Msza św. w katedrze św. Mikołaja była jednym z punktów obchodów 40. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych, które odbywały się w Elblągu. – Nie samo wydarzenie nas tu gromadzi, ale poświęcenie, wiara, ufność i determinacja tych, którzy starali się, aby przyszłe pokolenia mogły żyć w wolności – mówił biskup Wojciech Skibicki w homilii.
Jak przypominał, chodziło o wolność zarówno w wymiarze społecznym, politycznym, gospodarczym, jak i duchowym. – Tak, aby człowiek mógł się w pełni rozwijać – dodał.
Biskup Skibicki podkreślał, że dziś szczególnie ważne jest przypominanie tych wydarzeń, bo najmłodsze pokolenia wiedzą o nich bardzo niewiele lub praktycznie nic. – A przecież to te porozumienia otworzyły drogę do tego, aby nastąpiły zmiany w Polsce, które na szczęście nie były krwawe – mówił biskup.
Jak przypominał, jedynym celem uczestników tamtych wydarzeń była próba zmiany „ładu”, który obowiązywał wówczas w naszej ojczyźnie, i wprowadzenie rozwiązań, które dziś wydają się nam oczywiste.
– To wtedy domagano się możliwości powoływania niezależnych związków zawodowych, ograniczenia cenzury, prawa do strajku i przywrócenia do pracy tych, którzy wtedy – na fali tych olbrzymich strajków – w całym kraju zostali tej pracy pozbawieni – przypominał kapłan.