Diakoni Daniel Kurowski oraz Patryk Jaszkowski przyjęli sakrament kapłaństwa podczas oddzielnych nabożeństw.
Dziś (29 maja) w katedrze św. Mikołaja w Elblągu odbyły się uroczystości przyjęcia święceń kapłańskich.
Ze względu na panujące obostrzenia epidemiczne diakoni Daniel Kurowski oraz Patryk Jaszkowski, przyjęli sakrament kapłaństwa podczas oddzielnych nabożeństw.
- Żyjemy w kraju, który od ponad 1050 lat posiada związki z Ewangelią i krzyżem. Związki te dziś jednak słabną i potrzebują nowych impulsów. Dlatego też potrzebni są nowi prorocy, nowi nauczyciele wiary, nowi ewangelizujący, nowi teolodzy i chrześcijańscy wychowawcy, mistrzowie życia duchowego - mówił w homilii biskup elbląski ks. dr Jacek Jezierski.
Jak wskazywał biskup Jezierski nikt nie rodzi się chrześcijaninem, lecz się nim staje dzięki wychowaniu, rodzinie oraz przez przyjęcie chrztu. - Dlatego trzeba nawet w krajach o głębokiej tradycji chrześcijańskiej, ten "zasiew" Ewangelii za każdym razem zaczynać na nowo - wskazywał. - Także w naszym kraju podejmujemy je w każdym pokoleniu na nowo, również po pandemii - podkreślał.
Zwracając się do nowowyświęcanych księży pasterz diecezji elbląskiej przypominał, że posługa księdza przynosi dobre owoce dopiero po pewnym czasie. - Nie natychmiast, nie od razu. Często ksiądz nie zobaczy wzrostu dobra, które zasiał, dlatego winien posiadać wyobraźnię, którą jak mówią mistrzowie życia chrześcijańskiego, daje wiara - mówił.