W październiku ubiegłego roku zakończyły się badania elbląskiego założenia zamkowego. Prelekcje prezentujące ich wyniki dostępne są online.
Wykład „Sztuka w służbie zakonu – o dekoracji rzeźbiarskiej elbląskiego zamku” Michała Kozłowskiego, historyka sztuki z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu, to jedna z szeregu prelekcji on-line zatytułowanych „Tajemnice elbląskiego zamku krzyżackiego” mających na celu prezentację wyników badań geofizycznych przeprowadzonych w latach 2021–2022.
Materiał źródłowy dotyczący elbląskiej warowni, która istniała do 1454 roku, jest ubogi, dlatego prelegent postarał się o przedstawienie jak najszerszego kontekstu omawianego zagadnienia. Dlatego też w czasie wykładu, który dostępny jest na kanale YouTube Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu, opowiedział o roli, jaką odgrywała sztuka w państwie zakonu krzyżackiego i o tym, jaki wpływ mogła mieć na politykę. Dokonał próby rekonstrukcji na podstawie innych krzyżackich obiektów, jak również posiłkował się nielicznymi zachowanymi elementami z elbląskiej warowni. To pozwoliło stworzyć podstawy do wyciągania w miarę wiarygodnych wniosków.
Sztuka a polityka
Michał Kozłowski zaznaczył, że władze zakonu zdawały sobie sprawę, że forma twierdzy ma być nie tylko piękna, ale i użyteczna, a język sztuki doskonale nadaje się do propagowania idei politycznych. Jak dziś możemy przypuszczać, Krzyżacy do szerokiego grona odbiorców starali się dotrzeć za pomocą architektury i rzeźby.
Ważna była również sama forma zamku. Badacze elbląskiej warowni wskazują właśnie na nią, jako na pierwszą w typie zamku konwentualnego z podzamczami. Jej model był powielany w późniejszych latach przy innych realizacjach.
– Założenia zamkowe już same w sobie są pewną manifestacją polityczną. Forma miała jasno wskazywać status i aspiracje ich fundatorów – zwrócił uwagę M. Kozłowski. Zamki najczęściej były usytuowane samotnie na tle płaskiego krajobrazu. One górowały nad okolicą. Natomiast ich rozmach, kunszt rzemieślniczy miały dawać jasny sygnał: „Oto władcy tych ziem, przybyli z nadania Boskiego”.
Dziś możemy przypuszczać, że takim obiektem był też zamek elbląski, który, jak podają źródła, był drugim najpiękniejszym po zamku malborskim. – Możemy wyobrazić sobie, jak dumnie, godnie prezentowała się ta elbląska warownia z perspektywy rozlewiska dzisiejszej rzeki Elbląg na tle wniesień Wysoczyzny Elbląskiej. Jakie musiała robić wrażenie na odwiedzających Elbląg gościach i rycerzach – opowiadał historyk sztuki.
Skrzydło smoka
W dalszej części prelekcji M. Kozłowski skupił się na istotnych elementach dekoracyjnych krzyżackich zamków. Wskazał na kapitel z zamku malborskiego przedstawiający scenę walki rycerzy zakonnych z Prusami. Zaznaczył, że wydaje się prawdopodobne, że i w elbląskim zamku takie przestawienia mogły być, bo z pewnością także z niego wiele razy wychodzili rycerze zakonni, aby toczyć walki z Prusami.
Natomiast jedne z zachowanych fragmentów rzeźby z elbląskiego zamku, jakie pokazał prelegent, przez badaczy interpretowane są jako elementy figurek przystawiających pannę mądrą i pannę głupią z biblijnej przypowieści.
Powody takiej interpretacji są dwa. Pierwszy – badacze część rzeźby zinterpretowali, jako pustą lampę oliwną trzymaną spodem do góry. Z drugiej strony podobne przedstawienia widoczne są w Złotej Bramie na zamku malborskim. – Powstaje pytanie, czy na zamku w Elblągu był również tego typu portal o podobnej treści? Oczywiście, pewności mieć nie możemy, ale prawdopodobieństwo występuje – zaznaczył M. Kozłowski.
Kolejny zachowany fragment dekoracji rzeźbiarskiej to skrzydło smoka i pochodzi on najprawdopodobniej z portalu kaplicy zamkowej. Wielu badaczy elementu uważało, że może to być fragment przedstawiający scenę walki św. Jerzego ze smokiem. Jednak – jak zwraca uwagę M. Kozłowski – analogicznej sceny nie znajdujemy w żadnym innym zamku krzyżackim. On sam skłania się ku tezie, że skrzydło smoka pochodzi ze sceny przedstawiającej walkę św. Michała Archanioła ze smokiem. Informacje o takim zdobieniu wnętrz można odnaleźć w źródłach.
Michał Kozłowski poinformował, że w elbląskich zbiorach są także cegły z literami pokrytymi glazurą. Nie wiadomo, niestety, jakie napisy z nich układano.
Wykład „Sztuka w służbie zakonu” zrealizowany został w ramach projektu „Nieinwazyjne badania elbląskiego zamku krzyżackiego” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się