Lata zaborów były czasem podporządkowywania narodu polskiego obcej władzy.
Msza w katedrze św. Mikołaja w Elblągu zainaugurowała obchody 105. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Eucharystii przewodniczył biskup elbląski Jacek Jezierski. W homilii przypominał, że 123 lata zaborów były czasem podporządkowywania narodu polskiego obcej władzy. – Stopniowo postępowały procesy rusyfikacji i germanizacji. Narzucono trzy obce prawodawstwa i mechanizmy państwowe. Wprowadzono obcą walutę. Zmuszano Polaków do wieloletniej służby wojskowej w obcych armiach – mówił. Wyjaśniał, że pod koniec I wojny światowej skonfliktowani ze sobą zaborcy na tyle osłabli, że w końcu października i na początku listopada 1918 r. Polacy mogli sięgnąć po niepodległość. – Podjęli równocześnie trud odrodzenia struktur własnego państwa. Nadeszły dni i lata wolności, która wyrosła z walki i z ogromnego cierpienia kilku pokoleń wielu szlachetnych Polaków – podkreślał bp Jezierski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.