Widać je z daleka

ab

publikacja 26.07.2015 19:30

- To jest superzabawa - mówi Wiktoria Sadukowska. - Można się wybrudzić mydłem!

Widać je z daleka Elbląg, Festiwal Baniek Mydlanych, 26 lipca 2015 Agata Bruchwald /Foto Gość

Na Festiwal Baniek Mydlanych, jaki w niedzielne popołudnie odbył się na placu Katedralnym w Elblągu, Wiktoria przyszła z przyjaciółkami.

Z kolei Barbara Turoj bańki puszczała razem z córkami. - Bardzo mi się podoba ta impreza, a jeszcze bardziej dzieciom - mówi. O Festiwalu Baniek Mydlanych dowiedziała się z portalu społecznościowego. Zaznaczyła, że dołącza do wydarzenia, a kiedy zobaczyły to jej dzieci, z marszu zadecydowały, że też idą. Natalii, córce pani Barbary, zabawa z bańkami bardzo się podoba, choć nie udało jej się jeszcze żadnej zrobić. Dziewczynka jest jednak wytrwała i próbuje do skutku. 

Festiwal Baniek Mydlanych to ogólnopolska impreza. Wczoraj ekipa ją prowadząca gościła w Grudziądzu, za tydzień będzie w Białymstoku. - Pomagam przy przebiegu tej imprezy - mówi Daria. - Pokazuję osobom, które sobie nie radzą, jak robić bańki - dodaje. Do zadań organizatorów należy również dolewanie płynów, z których powstają się bańki.

- To jest super zabawa dla dzieci. Podoba mi się - zapewnia Patrycja. - Te bańki są bardzo duże, widać je z daleka. Nawet z oddalonych od katedry ulic. Maria Karpińska na plac Katedralny przyszła z wnukiem. - Cudownie jest wrócić się do lat dzieciństwa przy wnusiu - cieszy się.

W niedzielnym Festiwalu Baniek Mydlanych wzięło udział kilkadziesiąt osób. Impreza połączyła pokolenia.