Atrakcji nie ma w telefonie

Łukasz Sianożęcki

|

Gość Elbląski 32/2015

publikacja 06.08.2015 00:00

Pomimo niezbyt letniej pogody nadmorski ośrodek kolonijno-formacyjny w Mikoszewie przeżywa prawdziwe oblężenie...

Wycieczka kolejką wąskotorową do Jantaru wzbudziła ogromny entuzjazm podopiecznych ośrodka Wycieczka kolejką wąskotorową do Jantaru wzbudziła ogromny entuzjazm podopiecznych ośrodka
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Mamy zapełnione wszystkie domki. Każdy turnus jest kompletny i nie zapowiada się, aby miało się to zmienić do końca tego sezonu – mówi ks. Karol Detmer, jeden z opiekunów ośrodka.
Co sprawia, że młodzież i dzieci tak chętnie przyjeżdżają do Mikoszewa? – To prawdopodobnie nieco odmienny styl wypoczynku, jaki proponuje nasz ośrodek – uważa ks. Karol. – Dzień zaczynamy od modlitwy, potem jest poranna gimnastyka, a po niej śniadanie. Następnie jest praca w grupach bądź wspólne wyjście – wymienia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.