Redaktor wydania

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 34/2015

publikacja 20.08.2015 00:00

Drugi miesiąc tegorocznych wakacji był bardzo intensywny i w pewnym stopniu męczący. I to nie tylko przez wysokie temperatury, ale i sposób przeżywania tego czasu.

Dla wielu osób jego rytm wyznaczają pielgrzymki. I o nich najwięcej w najnowszym „Gościu Elbląskim”. Pielgrzymka to nie jednorazowe wydarzenie, ale sposób bycia. Kilka dni po dotarciu XXIII Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej i VI Pielgrzymki Rowerowej z Elbląga na Jasną Górę odbył się odpust ku czci Świętej Rodziny w Ryjewie. To nic, że wiele osób miało już w nogach ponad 500 kilometrów – nie zawahali się zrobić jeszcze kilkunastu i pójść na uroczystości pieszo. Zawsze warto choć na krótką chwilę wrócić na pątniczy szlak. Dlaczego? Bo on po prostu każdego zmienia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.