Nie przeoczyć końca karnawału

Agata Bruchwald

publikacja 07.02.2016 10:00

Codzienność potrzebuje równowagi.

Tanecznie zrobiło się na naszej stronie. A jak miałoby być inaczej skoro karnawał dobiega końca? - można spytać.

Tak właśnie jest od kilku dni jest we wspólnotach w naszej diecezji. Bawił się Domowy Kościół i wspólnota Przemienienie. Radośnie karnawał kończą kolejne parafie.

- Staropolski zwyczaj mówi, że jest to zabawa zapustowa. Dawniej mówiono, że jeśli się ten wyjątkowy dzień i tydzień zapustowy naje się tłustego mięsiwa, tłustych pączków to później przez następne 40 dni można pokutować zamartwiać się i wszystko to co było ofiarować - mówiła, witając przybyłych na parafialne walentynki, Teresa Majewska. Walentykowo- karnawałowy bal dla seniorów zorganizowała parafii Miłosierdzia Bożego w Malborku.

Karnawał to idealny czas kiedy można zilustrować powiedzenie: do tańca i do różańca. Zapominać o niczym nie można. „Skandal” - powiedzielibyśmy gdyby ktoś w natłoku zajęć przeoczył środę popielcową.

Pominięcie karnawału pewnie nim by nie było, ale po co zakłócać wypracowaną przez minione pokolenia tradycję? Ona wprowadza równowagę tak bardzo potrzebną codzienności.