Jak Polacy zostali chrześcijanami

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 19/2016

publikacja 05.05.2016 00:00

Obchody jubileuszu 1050. rocznicy chrztu Polski. Mogłoby się zdawać, że skoro obraz został już namalowany, nie mamy szans, by zobaczyć pozujących do niego modeli. Uczniowie elbląskich szkół udowodnili, że tak nie musi być. Ukazali dzieło Jana Matejki jak żywe.

Żywy obraz „Zaprowadzenie chrześcijaństwa”. Żywy obraz „Zaprowadzenie chrześcijaństwa”.
Agata Bruchwald

To jest nietypowa lekcja historii. Wyszliśmy ze szkoły, żeby uczyć się inaczej – stwierdził o. Rafał Roszer. Choć zaczęło się typowo. Uczniowie elbląskich szkół sięgneli po książki historyczne, by dowiedzieć się jak najwięcej o początkach państwa polskiego. Zdobytą wiedzą pochwalili się podczas gry miejskiej „1050. rocznica chrztu Polski”.

Lekcja na ulicy.

– Przygotowując się do konkursu, z jednej strony musieliśmy przypomnieć sobie to, czego już kiedyś się nauczyliśmy, a z drugiej wiele rzeczy doczytać. Niektóre informacje były bardzo szczegółowe. Często tak bardzo, że mogliśmy zadawać sobie pytanie: po co mi to wiedzieć – opowiada Kuba z Gimnazjum nr 3.
Przygotowując się do rywalizacji, młodzież dowiedziała się m.in., że na zjeździe gnieźnieńskim podczas posiłków potrawy nie mogły się powtarzać.
Uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych do rywalizacji stanęli w specjalnie przygotowanych strojach. To było jedno z zadań konkursowych.
W marcu szkoły, które zgłosiły chęć udziału w grze miejskiej, otrzymały fragment obrazu Jana Matejki „Zaprowadzenie chrześcijaństwa”, by stworzyć z niego żywą stop-klatkę. Obraz został podzielony na 16 segmentów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.