Na trasę wyruszyli pielgrzymi w wieku od 7 do ponad 70 lat.
Trasa była dość wymagająca. Pielgrzymi zmagali się z silnym wiatrem oraz podjazdami.
Łukasz Sianożęcki foto gość
Jadę w intencji małego Rocha, który ma chore nerki i będzie miał wkrótce bardzo poważną operację – mówił Bogdan Jankowski, uczestnik pielgrzymki rowerowej do sanktuarium w Mątowach Wielkich.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.