- To bardzo dobra inicjatywa i z przyjemnością ją wesprę - mówi pan Artur, wrzucając banknot do puszki na cmentarzu. W dniu Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny przy cmentarzach Agrykola i Dębica kwestuje młodzież z elbląskiego Międzyszkolnego Koła Historycznego. Zebrane pieniądze zamierzają przeznaczyć na rzecz upamiętnienia żołnierzy wyklętych.

Zgromadzone fundusze zostaną przekazane Fundacji im. Kazimierza Wielkiego, która co roku organizuje publiczną zbiórkę na rzecz ocalenia pamięci o żołnierzach wyklętych.

Już od wczoraj na elbląskich nekropoliach można spotkać ludzi przebranych w mundury powstańców, AK-owców i partyzantów. Jak mówią jest to ich sposób uczczenia pamięci o polskich bohaterach. - Na miano żołnierzy wyklętych w historii naszej ojczyzny zasługują wszyscy żołnierze, których los postawił wobec trudnego dylematu – walczyć czy zakończyć walkę, która nie może być zwycięska – mówi Piotr Imiołczyk, elbląski historyk.

- Ich historie są często bardzo słabo znane, a pamięć o nich zepchnięta na margines historii. Chcemy, by przetrwała, chcemy też przypomnieć społeczeństwu o losie tamtych żołnierzy - dodaje Alicja Jurkowska, uczestniczka kwesty.

Celem zbiórki jest propagowanie wiedzy, pamięci i tradycji polskiego podziemia niepodległościowego z lat 1939-1963, głównie żołnierzy wyklętych poprzez budowę i remont nagrobków, pomników i tablic pamiątkowych, organizację edukacyjnych wykładów i spotkań, uroczystości rocznicowych, rekonstrukcji historycznych, marszy, rajdów pamięci, koncertów i konkursów.