publikacja 12.01.2017 00:00
Z Magdą Anioł rozmawia Agata Bruchwald.
▲ Koncert kolęd Magdy Anioł odbył się tuż po zakończeniu Orszaku Trzech Króli w Kwidzynie. Artystka wraz ze zespołem wystąpiła w kościele Świętej Trójcy.
Agata Bruchwald /Foto Gość
Agata Bruchwald: Czasem możemy usłyszeć, jak muzycy mówią, że granie tradycyjnych kolęd staje się nudne. Szukają tych mniej znanych bądź też popularnych w innych krajach. Czy Pani lubi eksperymentować z pastorałkami, kolędami?
Magda Anioł: Lubimy bawić się muzyką. W naszej grupie muzyką zajmuje się mój mąż. To on aranżuje utwory. Nie chcemy grać na jeden i ten sam sposób, który wszyscy znają. „Wśród nocnej ciszy” gramy w rytmie reggae. Kolęda „Nie było miejsca dla Ciebie” kojarzyła mi się z utworem melancholijnym, smutnym, śpiewanym rzewnie i wolno. Nasze wykonanie możemy porównać do stylu Vaya Con Dios. Jak najbardziej eksperymentujemy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.