Osiemnastka była w Krościenku

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 12/2017

publikacja 23.03.2017 00:00

– Mam przed oczyma, jak na Kopiej Górce wychodzi ks. Blachnicki i woła: „O! Witam Malbork” – wspomina Kazimierz Pietkiewicz.

Pan Kazimierz pokazuje indeks oraz zeszyt, jaki młodzież z Malborka skupiona wokół oazy prowadziła w latach  70. XX wieku. Pan Kazimierz pokazuje indeks oraz zeszyt, jaki młodzież z Malborka skupiona wokół oazy prowadziła w latach 70. XX wieku.
Agata Bruchwald /Foto Gość

Pan Kazimierz po raz pierwszy pojechał na oazę w 1972 roku. Nieświadomy, że powinien przejść jej I stopień, od razu trafił do Tylmanowej na stopień II. Rok wcześniej uczestniczył w rekolekcjach służby liturgicznej. II stopień oazy kończył się wstąpieniem do Krucjaty Młodych. W tym momencie okazało się, że pan Kazimierz nie ma przygotowania i formacji stopnia I.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.