Czy w obliczu wcześniejszych, mniejszych zalań oraz powtarzających się alertów pogodowych nie należało dmuchać na zimne, zamiast liczyć na to, że jakoś to będzie?
▲ Zalana została również ulica Fromborska, choć nie leży w pobliżu Kumieli. Tutaj zawiodły systemy odprowadzania wody po opadach.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Deszcz padał już od wczesnego rana. Mieszkańcy terenów sąsiadujących z rzeką Kumielą początkowo z zaciekawieniem, a później ze strachem patrzyli na wzbierający nurt. Nieduża rzeczka przepływająca przez Elbląg, nie bez powodu zwana „dzikuską”, w poniedziałek 19 września, występując z brzegów, wywołała w mieście chaos i spore straty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.