Nawrócenie jest drogą

Agata Bruchwald Agata Bruchwald

publikacja 21.01.2018 17:35

W czasie uroczystości odpustowych do świątyni wniesiono relikwie św. o. Maksymiliana Marii Kolbego.

Nawrócenie jest drogą Elbląg; 21.01; uroczystości odpustowe w parafii św. Pawła Apostoła Agata Bruchwald /Foto Gość

W niedzielę 21 stycznia w parafii św. Pawła Apostoła w Elblągu odbyły się uroczystości odpustowe.

- Wpatrujemy się w naszego patrona, który po spotkaniu z Chrystusem zmienił swoje życie i stał się Jego apostołem. Zaniósł Jego słowo, aż na krańce ziemi - powiedział o. Grzegorz Piśko, proboszcz.

Tegoroczne uroczystości odpustowe były szczególne, bo w czasie sumy o. Leszek Łuczkanin OFM Conv., wniósł do świątyni relikwie św. o. Maksymiliana Marii Kolbego, patrona Prowincji św. Maksymiliana Marii Kolbego i diecezji elbląskiej. 

Szaweł nawrócił się, bo Pan Bóg do niego przemówił. W homilii o. Leszek zwrócił uwagę, że Pan Bóg nie przestaje do nas mówić, ale my Go nie słyszymy i nie widzimy. Wytłumaczył to za pomocą scenki. Kiedy założył ciemne okulary i słuchawki na uszy, znacznie trudniej było mu zauważyć to, co wokół niego się dzieje.    

Święto nawrócenia św. Pawła pokazuje, że Pan Jezus nigdy nie będzie się z człowiekiem szarpał, zmuszał go do czegokolwiek. Każdy z nas ma wybór, a wyjścia zawsze są przynajmniej dwa. Dokonując wyboru, człowiek przybliża się do Pana Boga, albo się od Niego oddala.

Czasami bywa tak, że człowiek odchodzi daleko od Pana Boga. Jednak w pewnym momencie mówi: „Stop! Ja tak już nie chcę żyć. Chcę się nawrócić i znowu być blisko Boga”.

- W tym momencie nie ma czegoś takiego jak teleportacja. Sam fakt, że się nawracam to jest już dużo, ale trzeba jeszcze pokonać pewną drogę - mówił kapłan.

Zdarzają się spektakularne nawrócenia, tak jak w przypadku św. Pawła. Człowiek w jednej chwili zupełnie się zmienia, ale często nawrócenie jest długą drogą. Ma ono swój początek, po którym trzeba dokonywać kolejnych wyborów.