Fundację "OnkoRejs - Wybieram Życie" założyła ponad trzy lata temu Magda Lesiewicz. Jedną z inicjatyw fundacji jest marsz "OnkoRejs Granicami Polski". Obecnie trwa jego trzecia edycja.

Granice Polski zostały podzielone na 34 odcinki. - W trasę wyruszaliśmy tego samego dnia i o tej samej godzinie. Każda grupa ma do przejścia ok. 120 km - tłumaczy Małgorzata Polzin, odpowiedzialna za grupę, która we wtorek dotarła do Elbląga.

Wędrówka osób, które pokonały chorobę nowotworową rozpoczęła się w niedzielę, trwa do soboty. Grupa, która dotarła do Elbląga, wyruszyła z Krynicy Morskiej i idzie w kierunku Braniewa.

To dziewięć pań - siedem, które pokonały chorobę nowotworową i dwie wspierające. Pochodzą z Gdańska, Braniewa, Białegostoku, Chodzieży. Pokonały nowotwór piersi, tarczycy, jajnika, nerek. W innych grupach idą także mężczyźni.  

- Fundacja OnkoRejs powstała po to, aby dać nadzieję chorym ludziom. Idziemy, aby pokazać, że rak to nie wyrok - wyjaśnia pani Małgorzata.   

Najczęściej człowiek, kiedy słyszy o chorobie nowotworowej myśli, że jego życie właściwie już się skończyło.

- My jesteśmy przykładami, że wcale tak nie jest. Przeszłyśmy chorobę, wstałyśmy, idziemy i mówimy wszystkim: ciesz się życiem! Przezwyciężysz chorobę, poczujesz się dobrze i będziesz kochać każdy dzień swojego życia - przekonywała pani Małgorzata.

Idąc, uczestnicy marszu przypominają również o profilaktyce, bo to ona ratuje życie.

  W Elblągu panie uczestniczyły w konferencji „Nowoczesne metody leczenia w onkologii i chirurgii onkologicznej, a profilaktyka chorób nowotworowych”. Agata Bruchwald /Foto Gość