Na początku cudów nie było

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 32/2018

publikacja 09.08.2018 00:00

Jasnogórska ikona od wieków przyciąga czcicieli Matki Bożej.

▲	Sztab pielgrzymkowy z bp. Jackiem Jezierskim ▲ Sztab pielgrzymkowy z bp. Jackiem Jezierskim
Zdjęcia Agata Bruchwald /Foto Gość

W drodze na Jasną Górę pątnicy nawiedzają także inne sanktuaria. W czwartek 2 sierpnia modlili się u Matki Bożej Bolesnej w Oborach.

Tego dnia na szlak pielgrzymkowy przybył bp Jacek Jezierski. Biskup przewodniczył odprawianej dla osób idących na Jasną Górę Mszy św.

– Nasza ojczysta ziemia ma wiele sanktuariów, a wśród nich wiele miejsc czci Najświętszej Maryi Panny. One kształtują naszą duchowość. Każde sanktuarium posiada swoją specyfikę – o czymś mówi, coś szczególnie przypomina, o coś od nas woła – mówił bp J. Jezierski.

Ksiądz biskup przypomniał, że dla katolików w Polsce Jasna Góra to narodowe sanktuarium. – Charakterystyczne jest, że u początku czci Maryi na Jasnej Górze nie było objawień maryjnych czy innych zdarzeń o cudownym charakterze. Tak się złożyło – z pewnością za Bożym przyzwoleniem – że mnisi, pustelnicy, mający za patrona św. Pawła z Teb, przywędrowali z Węgier do Królestwa Polskiego i osiedlili się na wzgórzu, na obrzeżu Częstochowy – kontynuował ksiądz biskup.

Dostępne jest 48% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.