Do tych rekolekcji w drodze człowiek się przywiązuje. W tym roku na trasie było aż jedenastu z dwunastu pionierów, którzy w 2015 roku przecierali szlak.
▲ Wyjście spod kościoła w Mikoszewie.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Najbliższe kilka dni spędzimy na wędrówce, modlitwie czy kontemplowaniu słowa Bożego. Ale przede wszystkim na słuchaniu rytmu swojego serca – mówił do pątników ks. Marek Witkowski, kierownik IV Żuławskiej Pielgrzymki Pieszej od Ujścia Wisły do Gietrzwałdu.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.